Czym jest plan naprawczy? Czy pracownik powinien się go obawiać? Jakie niesie za sobą konsekwencje? W tym artykule wyjaśniamy, jakie błędy popełniają pracodawcy oraz kiedy i jak pracownik może się bronić przed takim planem.
Czym jest plan naprawczy?
Plan naprawczy to indywidualny program dostosowany do potrzeb pracownika, któremu z jakichś powodów spadła efektywność pracy. Plan naprawczy nie wynika z kodeksu prawa pracy, ale od niedawna stał się praktyką powszechnie stosowaną w firmach i na stanowiskach, przeważnie tam gdzie występuje sprzedaż.
Firma ustala w regulaminie pracowniczym, kiedy i w jakich okolicznościach jest pracownikowi wdrażany taki plan. Jest on z reguły też konsekwencją złych ocen okresowych, które są robione pracownikowi od początku zatrudnienia z częstotliwością przeważnie kwartalną, czasami półroczną lub miesięczną.
Kiedy wprowadza się plan naprawczy? Reguły i regulaminy.
Plan naprawczy to narzędzie dające pracownikowi czas na poprawę wyników pracy lub jak to bywa w wielu przypadkach daje mu czas na zastanowienie się nad swoją dalsza karierą zawodową.
Plan naprawczy powinien być dany na piśmie, podpisany i zaakceptowany przez obie strony. Powinien zawierać czas, na jaki zostaje wdrożony (wynika to z regulaminu pracy w danej jednostce), narzędzia i metoda przeprowadzenia planu oraz oczekiwane wyniki. Jest on wprowadzany, gdy pracownik ma słabe wyniki sprzedaży oraz po kilku złych ocenach okresowych. Jeżeli nie zgadzasz się z wprowadzeniem planu naprawczego, wyraź to pisząc maila do bezpośredniego przełożonego uzasadniając, z jakiego powodu się z nim nie zgadzasz i jakie proponujesz rozwiązanie. Poczekaj na odpowiedz i wydrukuj korespondencję, da Ci to możliwości ewentualnej obrony.
Zakres planu naprawczego
Narzędzia, jakimi dysponuje pracodawca przy wdrożeniu planu naprawczego to między innymi:
Coaching, szkolenia merytoryczne, kontrola czasu pracy, i dość banalny – skierowanie pracownika na urlop. Zmęczenie szczególnie, jeśli chodzi o pracę w sprzedaży jest częstym zjawiskiem i nie należy go bagatelizować.
Niestety pracodawcy niezbyt wnikliwie przyglądają się pracy swoich podwładnych i niestety dość często nietrafnie oceniają powód spadku efektywności, co za tym idzie źle dobrany plan naprawczy nie przyniesie pożądanych efektów.
Plan naprawczy z punktu widzenia pracownika
Względem większości osób, które miały z nim do czynienia jest narzędziem do zwalniania pracownika. Jest to po części prawda, ponieważ nietrafna analiza spadku efektywności przez pracodawcę powoduje, że plan naprawczy nie przynosi zamierzonych efektów, czego konsekwencją jest niestety zwolnienie.
Plan naprawczy z punktu widzenia pracodawcy
Z punktu widzenia pracodawcy jest to plan dający pracownikowi szanse na poprawę wyników, przy jednoczesnym dostarczeniu pracownikowi wsparcia zarówno merytorycznego jak i osobowego. Niestety tylko w teorii. W praktyce w strukturach korporacyjnych pracownik po wprowadzeniu mi planu naprawczego zostaje pozostawiony samemu sobie.
Plan naprawczy w praktyce
Odkąd w Polsce pojawił się system wynagradzania prowizyjny i odkąd pracownikowi zostały narzucone plany sprzedażowe, od których ma wypłacane wynagrodzenie procentowe, wraz z tym pojawiły się problemy pracodawców, co do możliwości zwalniania pracownika. Łatwo można było podważyć wypowiedzenie o nie realizację planów sprzedażowych, korporacje zaczęły przegrywać procesy sądowe.
Jedna z linii obrony był brak pomocy pracownikowi ze strony pracodawcy – duża presje, brak motywacji. Adwokaci udowadniali, że na pracowniku był stosowany mobbing. Wtedy pojawiły się w regulacjach firm tzw. plany naprawcze oraz oceny okresowe pracownika (z reguły kwartalne, czasami półroczne czy miesięczne). Wprowadzenie takich zapisów nie było niezgodne z prawem pracy i bardzo wygodne.
Z punktu widzenia pracowników plany były wprowadzane zgodnie z regulacjami do umów o pracę, ale później pracownik miał narzuconych więcej obowiązków niż inni, codzienne raportowanie, ciągle telefony z pytaniami – gdzie jest? Co dziś robił?. Stawało się to z ich punktu widzenia nękaniem i mobbingiem, nie do udowodnienia, które demotywowało jeszcze bardziej do pracy.
W takich warunkach plany nie przynosiły efektów i pracownicy otrzymywali tak niepopularny papier, zwany wypowiedzeniem. Odwołanie od niego nie było już tak proste, bo dokumentacja pracownika pokazywała, że firma zrobiła wszystko, co mogłaby pomóc mu a oceny okresowe dokumentowały, że pracownik stracił zaangażowanie i nie miał już chęci do pracy od dłuższego czasu. Co uzasadniało zwolnienie.
Przykład planu naprawczego
Założenia:
- miesięczny plan sprzedaży: 1 300 000,00 PLN
- pozyskanie 10 nowych kontrahentów
- brak realizacji planu w okresie 2 kwartałów
- zła ocena okresowa w 2 kwartałach
- 3 kwartał – Wprowadzony zostaje plan naprawczy
- termin realizacji planu naprawczego 3 miesiące
1 miesiąc:
- sprzedaż na poziomie 600 000,00 zł
- pozyskanie 5 nowych kontrahentów
2 miesiąc:
- sprzedaż na poziomie 800 000,00 zł
- pozyskanie 8 nowych kontrahentów
3 miesiąc:
- sprzedaż na poziomie 1 000 000,00 zł
- pozyskanie 10 nowych kontrahentów
Przez cały okres:
- raportowanie do godziny 9.00 z planem pracy na cały dzień
- raportowanie po zakończonej pracy z wynikami realizacji planu pracy dnia
Plan naprawczy dotyczy tylko pracownika
Plan naprawczy dotyczy w swojej treści jedynie pracownika, pracodawca nie ma wyznaczonych założeń.
Plan naprawczy jest ostatecznym etapem wdrażanym pracownikowi przed zwolnieniem. Po wielu złych ocenach okresowych zostaje wdrożony i z reguły nie przynosi już efektu, ale jest w regulaminie i tylko z tego powodu jest wprowadzany. W związku z tym, iż plan naprawczy nie widnieje w kodeksie prawa pracy nie ma zasad, którym podlega i jest tylko zabezpieczeniem pracodawcy a nie jak o nim mówią wsparciem i pomocą dla pracownika.